WIADOMOŚCI

Virgin Racing na czele debiutantów
Virgin Racing na czele debiutantów
Podczas GP Turcji najlepszą nową ekipą okazał się być zespół Richarda Bransona. Kierowcy Virgin Racing zostali sklasyfikowani na pozycjach 18 i 19. Weekend Timo Glocka i Lucasa di Grassi był jednak problematyczny, a VR-01 nastręczał im wielu zmartwień.
baner_rbr_v3.jpg
Timo Glock
“To był trudny wyścig dla zespołu, świetnie więc finiszować dwoma bolidami, co było nagrodą za całą ciężką pracę, którą tego weekendu włożyliśmy. Start był rozczarowujący, ponieważ silnik prawie zgasł, co umożliwiło Sennie wyprzedzenie mnie. Utknąłem za nim na czas pierwszych 18 okrążeń i po prostu nie mogłem zbliżyć się wystarczająco, aby go wyprzedzić, potem jednak udało mi się to w zakręcie numer 12. Od tego momentu mogłem jechać szybciej i mój wyścig był bardziej udany. Nasz postój był dobry, na miękkich oponach samochód spisywał się nieźle, a prędkość była umiarkowana. Niestety, na pięć okrążeń przed metą poczułem spadek mocy wspomagania, a zespół doradził mi pozostanie na piątym biegu w celu ukończenia wyścigu. Dobrze jednak, że udało nam się utrzymać samochód na torze i zakończyć dzień jako najlepszy z nowych zespołów”.

Lucas di Grassi
“Mieliśmy podczas tego weekend wiele problemów, zwłaszcza związanych z silnikiem, osiągnęliśmy jednak nasz cel i finiszowaliśmy dwoma samochodami, będąc jednocześnie najlepszym nowym zespołem. Raz jeszcze zademonstrowaliśmy, że nasza niezawodność się poprawia i że obecnie musimy skupić się na poprawie bolidu, abyśmy mogli być szybsi i stale finiszowali jako najmocniejszy debiutant”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

10 KOMENTARZY
avatar
lukasz1

30.05.2010 18:39

0

Brawo, co za niebywałe osiągnięcie! To tak jak zając 1 miejsce w wyścigu z samym sobą!


avatar
koal007

30.05.2010 19:18

0

Dojechali. A oba Lotusy nie. Kto lepszy? Oni też wkładają kasę i serce w to co robią. Więcej optymizmu. Ktoś jest z przodu, ktoś z tyłu. Virgin ma potężną kasę i będzie jeździł w F1. Pomalutku może się z tego zrobić solidny zespół, który będzie mógł postraszyć, tak jak to teraz robią czasami Indianie.


avatar
pajadinho

30.05.2010 19:25

0

Pod koniec sezonu Virgin i Lotus już powinny się walczyć o możliwość przejścia do Q2 oraz przy jakimś farcie nawet punkty.


avatar
riqoor

30.05.2010 20:03

0

Szkoda tylko, że Lotusy miały zajebiste tempo i gdyby nie awarie to VR musiałoby się obejść smakiem. Widzieliście jak Kovalainen zasuwał za Williamsem?


avatar
Givepix

30.05.2010 20:51

0

oby debitanci w Kanadzie pokazali że nie tylko oni są ostatni


avatar
matito

30.05.2010 21:16

0

raczej tak


avatar
Roll

31.05.2010 10:37

0

no i mam nadzieje że nie będą ostatni i wyprzedzą Saubera


avatar
Noras

01.06.2010 14:21

0

prędzej STR ;)


avatar
Andre180

01.06.2010 16:08

0

Virgin może jest najlepszym debiutantem ale napewno nie w klasyfikacji bo są w niej ostatni Lotus jest najlepszym debiutantem


avatar
Rzeszut

02.06.2010 11:24

0

Zgadzam się z "pajadinho". Lotus i Virgin pod koniec sezonu będą walczyć o Q2 a w wyścigu przy jakimś dużym farcie powalczą o punkty, ale daleka droga przed nimi


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu